Hybryda neonail neutral + semilac rose gold
Kolor wybierała moja mama, bo spodobały się jej hybrydy a moje lakiery nie były w jej stylu i potrzebowałyśmy czegoś fajnego :) Kupiłyśmy hybrydę neonail - neutral. To ten brudny róż, marsala może trochę, ładny w każdym razie ;) Na pozostałych paznokciach ma dodatkową warstwę rose gold z semilaca. Fajnie do siebie pasują.
Tylko coś popsułam bo wcale mi się ten lakier nie trzymał tak cudownie jak to hybrydy. Narobiłam sobie bąbelków i dałam radę wyrwać sobie dziurę w tym lakierze:D A baza została pod spodem nienaruszona. Nie wiem co ja zrobiłam. może za grube warstwy nałożyłam, bo mam to w zwyczaju. Serio nie wiem, nie znam się na hybrydach ;)
Podoba mi się całość. Hybryd nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńKolorki bardzo ładne, takie Jesienne :)
OdpowiedzUsuńpiękne długie i cudownie eleganckie;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten kolor Neonail :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdobienie :) kolor śliczny, a w połączeniu z tym brokatem to już w ogóle cudownie wygląda <3
OdpowiedzUsuńNa środkowym zrobiłaś tą dziurkę? Bo mam wrażenie, że tam widać takiego jakby "bąbelka". To mogła być wina za grubej warstwy i lakier po prostu nie wysechł zbyt dobrze w lampie ;-) Próbuj dalej, w końcu będą się trzymać. Choć sama też tak mam, że raz trzymają się dobrze, a raz odpadają po kilku dniach ;-) Kolory bardzo ładne, podoba mi się ten odcień z Neonail
OdpowiedzUsuńNa prawej ręce zrobiłam dziurę :D Tutaj był bąbelek ale już wiedziałam żeby nie dłubać przy nim ;) Też mam wrażenie za grubo bo nawet jak ściągałam lakier to pierwsza warstwa normalnie odpadła a druga była jakby cały czas świeża, co nie jest dobrze bo z tego biorą się uczulenia na hybrydy ;D
UsuńKolor bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńŁadny mani :)
OdpowiedzUsuńKolorki bardzo ładne. :)
OdpowiedzUsuńOdcienie są piękne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie, lubię takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńPiękne :) jak zawsze zresztą !
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek :)
OdpowiedzUsuńTe bąbelki i niewyschnięcie hybrydki pod lampą to pewnie przez zbyt grubą warstwę, choć może to być też wina lakieru jeśli był zleżały, miałam już takie sytuacje ;)
Pozdrawiam :*