#NOTD Nudne porównanie
"Nudne" bo lakiery nude, taki ze mnie śmieszek :). Chodzi o beżowe paznokcie oczywiście. Swego czasu to był mój ulubiony kolor na paznokciach, jakieś 6 lat temu jak byłam jeszcze w liceum. Wtedy takie lakiery zrobiły się modne w internecie, w drogeriach nie było co wybrać więc mój pierwszy beżowy lakier kupiłam(poprosiłam rodziców żeby kupili) w inglocie. I to był pierwszy lakier który wygrzebałam praktycznie do ostatniej kropli. Taka retrospekcja, wybacz :)
Jak zdjęłam ciemne hybrydowe lakiery to naszła mnie taka nostalgia i wyciągnęłam dwa beże z szuflady i wymalowałam nimi paznokcie.
Pierwszy lakier, bardziej różowy nude, to OPI My very first knockwurst.
Drugi lakier, chłodniejszy beż to Wet n Wild Yo Soy
Zdjęcia są takie sobie bo nawet w Radomiu jest smog, słońce nie przebija przez tę mgłę, a ja nie dorobiłam się jeszcze lampy. Ale pracuję nad tym:)
Porównanie:
Po lewo Wet n Wild, po prawo OPI
Wet n wild jest na skórkach bo to moja prawa ręka, więc wyszło jak wyszło ;)
Oba lakiery potrzebują dwóch warstw.
Na OPI trzeba nałożyć top bo kiepsko wygląda bez, no i bez topu ściera się z paznokci trochę za szybko.
Wet n wild jest cruelty free, a OPI nie.
Wet n wild kosztuje 10 zł a OPI stacjonarnie ok 50.
OPI lepiej na mnie wygląda ale bardziej podoba mi się kolor Wet n Wild. To akurat kwestia gustu ale i tak widać który lakier u mnie wygrywa ;)
*nierówności na paznokciach to resztki bazy hybrydowej która nie odmoczyła się w acetonie. Serio, po 20 minutach, kolorowa hybryda odpadła a ta baza trochę się naruszyła. Bloczek polerski niestety mi się skończył i musiałam przykryć to lakierem zanim kupię następny ;)
Podoba mi się ten 1 kolorek.Ja też nie mam lampy także nie masz się czym przejmować.
OdpowiedzUsuńWybieram głównie ciemniejsze kolory na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńNie jestem jakaś specjalnie rozrywkowa, ale "nudne" paznokcie nie są dla mnie ;-) Chociaż u kogoś mi się podobają.
OdpowiedzUsuńnudziak bardzo ładnie wygląda na Twoich pazurkach :) bardzo ładny kształt paznokci :)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz pazurki! Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolorek numer 1 :)
OdpowiedzUsuńNudziaki nie należą do moich ulubieńców, ale bardzo je lubię jako tło pod stemple; samych solo nie noszę
OdpowiedzUsuńjakoś nie lubię nude;p
OdpowiedzUsuńWolę ten pierwszy :)
OdpowiedzUsuńWybieram ten pierwszy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Do mnie bardziej przemawia kolor OPI ;)
OdpowiedzUsuńKurcze, na moim monitorze jeden kolor wygląda na lekko zielonkawy, a drugi niebieskawy, albo raczej jeden na zgniły, a drugi siny. Nic więc nie mogę powiedzieć.:( Pozdrawiam! ^^
OdpowiedzUsuńHaha :D Wiesz, że u mnie też? Takie zdjęcia słabe mi wyszły przez brak światła :) Nie zwróciłam uwagi na to wcześniej, bo wiem jakie to kolory, widzę je na żywo i oczy mnie oszukały jak oglądałam zdjęcia ;)
UsuńUwielbiam nudziaki jednak po odkryciu hybryd tradycyjne lakiery już u mnie nie goszczą:)
OdpowiedzUsuńOba kolorki bardzo mi się podobają, lubię takie odcienie :)
OdpowiedzUsuńLubię takie nudziaki :)
OdpowiedzUsuńLubię odcienie nude :) Ten Wet n wild jest fajny, ale błękitny lakier, który posiadam skutecznie mnie zniechęcił do tej marki :P
OdpowiedzUsuńPamiętam ten post :D Właśnie dlatego jak wyciągnęłam OPI to pomyślałam że jeszcze mam nude z wet n wild :D
UsuńOba mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńKolorystycznie chyba bardziej podoba mi się OPI, ale nie dałabym tyle za lakier.
OdpowiedzUsuńTyle kosztuje w sephorze czy douglasie, w internecie są za jakieś 20 zł :) Ale ja ten kupiłam w sephorze, każdy popełnia błędy :D
UsuńNie wiedziałam, że lakiery z OPI są takie drogie.
OdpowiedzUsuńDrogie dziady to fakt ale kolorki maja ładne.
OdpowiedzUsuńTeż swego czasu bardzo często nosiłam lakiery nude i nadal mam do nich duży sentyment, a oba te kolorki są piękne :)
OdpowiedzUsuńFajne kolorki :) Rzadko noszę nudne lakiery :D
OdpowiedzUsuń