#05 Blue nails
Przyznaję że to zdobienie miałam przygotowane jeszcze w sierpniu, mam nadzieję że nie naginam za bardzo zasad :) Użyłam lakierów które się kończą, żeby je zużyć ile się da i wyrzucić. Trochę to psuje moje przekonanie że nie lubię niebieskich paznokci, bo skoro tylko te lakiery mi się kończą to coś znaczy ;)
ale śliczne mani :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki ;*
Myślę, że to nie żadne złamanie regulaminu jak dodasz zdobienie zmalowane wcześniej, ale nie publikowane ;-)
OdpowiedzUsuńMoże Ty z tymi lakierami masz tak, że zużywasz szybciej kolory, których nie lubisz, żeby już nie musieć na nie patrzeć ani ich używać? ;-D
O, dobrze wyglądają :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńHahah, mam to samo - niby nie lubię niebieskiego, a jednego rimmela tak katuję, że powoli się już kończy :D
OdpowiedzUsuńU mnie z kolei rośnie kolekcja czerwonych, a maluję nimi praktycznie tylko paznokcie u stóp w lato :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdobienie :)