Projekt "Wykończę do Wielkanocy" update

Cześć:) 
Dzisiaj moje denkowe postępy. Najpierw paletka wibo. Jest denko w beżu ale dłużej nie używam tej palety do oczu. Coś mnie strasznie uczuliło albo podrażniło i jest jednym z kosmetyków które za to obwiniłam. Nie wiem czy słusznie ale i tak jest kiepska więc nie żałuje jej. Teraz używam tego brązu ze środka palety do konturowania buzi, ma fajny kolor a ja nie mam nic lepszego więc zdenkuje ten kolor i pozbywam się palety. I mam wrażenie że jestem jedyną osobą w internecie która nie lubi tej palety.
Widzieliście kiedyś skończoną konturówkę? Proszę bardzo jest poniżej:) Na zdjęciach pokazuję że tam dalej jest już pusto, końcówka tego rysika mi wypadła i koniec produktu. A obok błyszczyk EL do porównania wielkości, jeszcze go trochę jest i będę dalej używać.




Zastępuję zużytą konturówkę miniaturą szminki EL. Jest ok, ale nie noszę czerwieni tak chętnie jak kiedyś a mam to maleństwo trochę czasu więc pora żeby się jej pozbyć. Zmierzyłam ją i dłuższa strona ma 1,2cm.
I do niej mam czerwoną konturówkę którą też fajnie byłoby skończyć.
Pozostałe rzeczy nadal będę używać. Mianowicie:
- podkład EL
- sephora się kończy i pożyczyłam od siostry inny ciemny podkład do przyciemniania EL. A pudełko po sephorze sobie zostawiam, bardzo mi się podoba i wymyślę mu zastosowanie:) I trochę w tej gąbce jeszcze jest ale żeby go wydobyć wyciągałam tę gąbkę i nakładałam trochę na buzie bezpośrednio z gąbki, na mój krem i w ogóle, niezbyt to higieniczne dlatego mówię mu koniec.


- puder kobo kulki, ale pogniotłam te kulki(poniosło mnie trochę) ;) I dodaje do projektu pudry ben nye. Mam dwie próbki jeden to banana a drugi nie mam pojęcia, nie pamiętam. Zaznaczyłam markerem ile ich jest. Kobo ma dwie kreski bo pogniotłam go ze dwa tygodnie temu i zaznaczyłam więc dzisiaj dodałam jeszcze jedną kreseczkę.

- róż, użyłam ze dwa razy przez miesiąc i chyba dam mu spokój. Zostawię go sobie dla przypomnienia że mam i że nie używam takich kosmetyków.
- balsam clarins, nadal mam i nadal używam. Ubyło go około 1cm w opakowaniu:) Czyli to znaczy że mała szansa na zużycie go do świąt ale spróbuję. I ten aplikator się trochę wyciera, słabo to wygląda.
 Profesjonalnie zaznaczony postęp

Paletkę wibo zastąpiłam paletą MUR salted carmel i to jedyne cienie jakie mi zostały. Plus jeden pigment z inglota ale kurcze, minimalizm cieniowy osiągnięty:)
 W beżu już jest dołek ale chyba na zdjęciu średnio widać

I mam pytanie, które zdjęcia są lepsze, małe czy duże? Ja lubię takie ogromne ale nie wiem czy komuś innemu dobrze się na to patrzy.

14 komentarzy:

  1. Jeszcze nigdy nie zużyłam w takim stopniu konturówki :O Podziwiam :D Ja osobiście wolę większe zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba większe... Kiedyś miałam paletkę Wibo, ale inną, cieni było 9.

    OdpowiedzUsuń
  3. Większe zdjęcia są lepsze :) Podziwiam za takie denka, może mnie to trochę zmotywuje do denkowania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia w denkowaniu kolorówki - to najtrudniej się zużywa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Większe zdjęcia są zdecydowanie lepsze ;)Przynajmniej coś na nich widzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie jak jakiś kosmetyk uczula to od razu wywalam;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie o tej pierwszej palecie same dobre rzeczy słyszałam i nawet fajnie wygląda ;) Ale nie ma co ryzykować jak Ciebie uczula możliwie :)
    A zdjęcia zdecydowanie duże :)

    OdpowiedzUsuń
  8. powodzenia! ja ostatnio powyrzucałam kosemtyki które mi zalegały

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię duże zdjęcia :D Podziwiam za minimalizm w paletkach cieni, bo ja w samym styczniu kupiłam 6 nowych :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta paletka ma przecudne kolory, zauroczyłam się 1

    OdpowiedzUsuń
  11. Duże zdjęcia zdecydowanie lepiej!
    Gratuluję postępów!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mam podejścia kolekcjonerskiego do kosmetyków;), więc zużywam wszystko ochoczo i nie kupuję nic nowego, kiedy widzę, że ilość zaczyna mnie przytłaczać (a jest to czasem taki zbiór, o którym ktoś nie pomyślałby, że jest pokaźny). Poza tym każdy produkt ma jednak krótszy bądź dłuższy termin przydatności, a wyrzucania przeterminowanych podkładów, pomadek itd. bym nie zniosła;).
    Kilka tygodni temu wytypowałam do ,,zdenkowania" paletę Zoevy i właściwie już mi się to udało oraz kosmetyki z Mac, żeby w ramach Back to Mac otrzymać pomadkę rzecz jasna;).
    A odnośnie pytania, ja wolę duże zdjęcia:).

    OdpowiedzUsuń

Miło mi że chcesz napisać komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

LinkWithin

link
Copyright © 2014 Codziennie malowane paznokcie , Blogger