PROJEKT "WYKOŃCZĘ DO WIELKANOCY" UPDATE 2

Cześć :) Kolejny update, aktualizacja nie brzmi tak fajnie jak update, więc update. Skończyłam wszystkie pudry i oba podkłady :) W między czasie poza konkursem wykończyłam jeszcze korektor EL double wear.

Tak wygląda moja czekoladka, z której używam dwóch czasami trzech cieni. Kupowanie palet w moim przypadku nie ma sensu, muszę to przemyśleć i nie wiem czy nie wrócę do kupowania pojedynczych potrzebnych mi, bo tak jest bez sensu. Wyrosłam z eksperymentowania z makijażem, raczej trzymam się sprawdzonych połączeń jak mam ograniczony czas na makijaż a zazwyczaj tak jest.
Cień z wibo który mi bronzerem jest. Już jest go mniej ale zrobiłam zdjęcie kilka dni temu i nie robiłam drugiego. Jak się skończy to planuję kupić bahama mama, oglądałam w douglasie i ma super kolor :)
Skończyłam błyszczyk :) Butelka jest taka dziwna bo starym sposobem wsadzania jej do wrzątku opuszczałam błyszczyk w dół buteleczki :) A szminka z 12 mm skurczyła się do 6 mm. Skończę ją przez miesiąc :)
Widać profesjonalnie zaznaczony postęp, myślę że uda mi się go zużyć :)
I tyle, nic teraz nie dodaje, nie mam co i nie widzę takiej potrzeby. Może przy błyszczyku clarins poużywam sobie konturówki z essence. Ale nie chcę się zmuszać do niczego więc zobaczymy:) 

I tak w temacie kosmetyków, to wpadły mi cztery szminki :D jestem niereformowalna, a do tego dwie z tych nowych mają prawie ten sam kolor. Ale i tak moja "kolekcja" szminek liczy teraz 9 a nie pod 30 jak kiedyś. 

A jak Wasze zużycia i zakupy?

5 komentarzy:

  1. Ja ograniczam się teraz z kosmetykami jak tylko mogę. Też tak mam z paletami, że używam dwóch cieni a reszta po prostu jest... mam teraz kilka kosmetyków, które chciałabym wykorzystać do dna :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Najgorzej idzie mi zużywanie maseczek do twarzy i włosów. Chyba za dużo tego nabrałam na raz. Cienie mam w małym kompakcie, 2 odcienie i bardzo się cieszę, że nie zalega mi ich dużo. Mało ostatnio używam kosmetyków przez strasznie przewrażliwioną skórę, ale niedługo powinna wrócić do normy i wezmę się dalej za denkowanie.
    Powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze Ci idzie :) Ja wczoraj troszkę zaszalałam w Rossmanie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej zużywam to, co mam, ewentualnie dokupuję to, co mam sprawdzone i się kończy (np. podkład). Mam tylko zagwozdkę co zrobić z podkładami, które mi nie podpasowały :(
    Dobrze Ci idzie zużywanie tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale dzielna jesteś! Heh, ja to szybko się poddaję i oddaję nielubiane kosmetyki. A te które lubię to liczę, że się nigdy nie skończą, bo wtedy jest płacz jak zobaczę denko ;)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi że chcesz napisać komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

LinkWithin

link
Copyright © 2014 Codziennie malowane paznokcie , Blogger